28.05.2020
Pandemia sprzyja nałogom.
Alkohol jest jednym z nich.
Pijemy, żeby się rozluźnić, zapomnieć o kłopotach. Ale działanie alkoholu w stresie jest iluzoryczne, a odprężenie krótkotrwałe.
W sytuacji, gdy tracimy pracę i po prostu boimy się co będzie, sięgamy po alkohol częściej. Psychiatrzy zwracają uwagę, że niebezpieczny staje się model tzw. POPIJANIA alkoholu w mniejszych ilościach już od rana. Siedzenie w domu, osamotnienie, zaburzenie rytmu dnia i brak rutyny-to częsty obraz funkcjonowania po utracie pracy. Alkohol poprawia nastrój, czujemy się pewniejsi siebie. Na krótko. Alkohol nie rozwiązuje problemów, ale je mnoży.
Ważne, abyśmy byli uważni na zachowania bliskich i umieli ocenić własne postępowanie.
📣W obserwacji może pomóc prosty test CAGE, który oceni prawdopodobieństwo wystąpienia problemów (za: Gałecki, Szulc,”Psychiatria”):
C (cut down)-Czy czujesz, że należy ograniczyć ilość wypijanego alkoholu?
A (annoyed)-Czy denerwują cię ludzie, którzy krytykują to, że pijesz?
G (guilty)-Czy czujesz wyrzuty sumienia, wstyd z powodu picia?
E (eye opener)-Czy zdarza ci się pić z samego rana, aby uspokoić się albo „postawić na nogi”?
Jeśli udzieliłeś co najmniej dwóch odpowiedzi twierdzących, istnieje prawdopodobieństwo istnienia problemu alkoholowego.
Zwróć się po pomoc.